16.02.2014 - Transmisja Mszy św. w Telewizji Polonia

16 lutego w naszym kościele odbyła się uroczysta Msza św. transmitowana przez Telewizję Polonia pod przewodnictwem Ks. Arcybiskupa Metropolity Gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia.

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański o spotkaniu z ojcem świętym

Ojciec Święty przyjął nas po ojcowsku, nie groził palcem i nie było tej atmosfery: „papież dobry, biskupi źli”. Była za to serdeczna modlitwa, rozmowa, ojcowskie wskazówki i pouczenia - powiedział w niedzielę o niedawno zakończonej wizycie ad limina w Rzymie metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, podczas Mszy św. w kościele Matki Bożej Królowej Korony Polskiej w Gdańsku-Oliwie.

W homilii abp Głódź za szczególne momenty wizyty ad limina uznał m.in. odprawienie przez hierarchów Eucharystii w czterech rzymskich bazylikach większych.
- Te cztery celebry jednoczyły nas jako wspólnotę Konferencji Episkopatu Polski - poprzez modlitwę, danie świadectwa jedności z Ojcem Świętym w służbie Kościołowi, który jest w Polsce - powiedział metropolita
gdański. - Usłyszeliśmy od Ojca Świętego słowa dobre, sprawiedliwe i przynoszące radość. Powiedział, że Kościół w Polsce ma ogromny potencjał wiary, modlitwy, miłosierdzia i praktyki chrześcijańskiej - podkreślił metropolita gdański.
Abp Głódź przekazał wiernym słowa uznania i podziękowania papieża Franciszka za zaangażowanie polskiego Kościoła w pracę misjonarzy na całym świecie oraz ich troskę o nowe powołania. - Przekazuję
te słowa z wdzięcznością i radością; słowa na umocnienie i dalszą drogę; słowa, które są odpowiedzią dla tych wszystkich, którzy od początku pontyfikatu zaczęli różnicować, dzielić, przeciwstawiać papieża biskupom - dodał.
Uczestnicząc w spotkaniu papieża z biskupami trzech północnych metropolii (szczecińsko-kamieńskiej, gdańskiej i warmińskiej), abp Głódź wspomniał Ojcu Świętemu o znaczeniu tych ziem, zwłaszcza w kontekście powstania „Solidarności” oraz poświęcenia ludzi pracy dla odzyskania niepodległości.
- Było pouczenie papieskie. Mówił wprost do naszej grupy: bądźcie blisko ludzi, szczególnie kapłani - relacjonował metropolita. - Ludzie przychodzą z różnymi sprawami, ale z tego zawsze wynika dobro duchowe. I to was różni od polityków. Oni też chcą wejść do każdego domu, pukają, przychodzą z ulotkami, ale po wyborach już ich nikt nie zobaczy. - Papież miał na myśli Argentynę, a my Polskę, ale praktyka jest ta sama - powiedział abp Głódź.